środa, 12 marca 2014

Gillette Venus & OLAY - moja recenzja

  Wpis ten został przeze mnie stworzony jeszcze jak byłam w ciąży, ale nie zdążyłam go opublikować. Bez żadnego edytowania umieszczam go dzisiaj.
  Oskara nadal nie ma i czas mi się strasznie dłuży. Codziennie zastanawiam się, czy to już dziś. Nadal niecierpliwie czekam.
   Aby czas szybciej minął postanowiłam podzielić się z Wami moim zdaniem na temat specjalnego limitowanego Zestawu Gillette Venus & OLAY. Mam okazję używać go dzięki wygranej w konkursie na stronie www.ibeauty.pl. Wygrana przyszła w ciągu dwóch tygodni od dnia wygrania.



   Zestaw Gillette Venus & OLAY składa się z 1 rączki maszynki, 3 wymiennych wkładów do maszynki oraz złotej kosmetyczki OLAY. Wkłady posiadają 5 ostrzy i paski nawilżające OLAY dzięki czemu depilacja za pomocą tych maszynek sprzyja w przywróceniu skórze optymalnego nawilżenia. Kosmetyczka jest mała, raczej na rzeczy typu tusze, kredki, błyszczyki czy pomadki.



   Z chęcią zabrałam się do wypróbowania tego cuda. A jako, że wybieram się do szpitala na poród, trafiła się świetna okazja, aby pozbyć się niepotrzebnego owłosienia w domu. Nie chcę, aby zrobiono to za mnie w szpitalu. Jako ciężarnej w ostatnich dniach ciąży ciężko mi było wykonać depilację okolic intymnych, ale jakoś musiałam dać radę. Według mnie maszynkami tymi ciężko pozbyć się owłosienia w tych miejscach, ale zapewne spowodowane to jest zapewne moim odmiennym stanem. Depilowałam się raczej "na czuja", więc o dokładności ciężko tu mówić. Jeżeli natomiast chodzi o nogi i pachy, maszynka ta jest świetna. Wszystko poszło gładko i szybko. Bardzo dobry efekt nawilżenia. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z maszynką z paskami nawilżającymi, które w ogóle by działały. A tutaj rezultat jest piorunujący. Poza tym zapach, który pozostaje po depilacji jest bardzo przyjemny. Taka utka karmelu, który długo czuć w powietrzu. Rączka łatwo trzyma się w ręku i nie wypada.



   Podsumowując nie pozostaje mi nic innego jak szczerze polecić Wam ten wspaniały zestaw. Cena takiego zestawu waha się w granicach 60-70zł.

1 komentarz:

  1. Maluch chyba jest już z Tobą na świecie, co :)? Dziękuję za tą recenzję :)

    OdpowiedzUsuń