Ostatnio dużo osób dziwi się, że jeszcze to robię. Spotkałam się nawet z określeniem "Matka Polka". Najczęściej jednak jest to reakcja typu: "Jeszcze Go karmisz piersią? <wstaw imię> karmiła swoją córkę do trzeciego miesiąca." A ja jeszcze karmię. Uważam, że karmienie piersią jest zdrowsze i będę karmiła Oskara dopóki taki rodzaj karmienia będzie mu odpowiadał. Pracy nie mam, więc nie mam powodu, żeby wcześniej odstawić Go od piersi. Naturalne karmienie nie jest dla mnie w żadnym stopniu uciążliwe, poza tym, to Oskar jest najważniejszy.
Plusy karmienia piersią:
dla dziecka:
- otrzymuje pełnowartościowy i zdrowy pokarm;
- pomaga w rozwoju układu nerwowego;
- wspomaga odporność i zapobiega chorobom;
- zmniejsza ryzyko nadwagi;
- zapobiega wadom zgryzu;
- zapewnia bliski kontakt z matką.
- wygoda - można karmić wszędzie i o każdej porze, nic nie trzeba wcześniej przygotowywać;
- zapobieganie chorobom - zmniejsza ryzyko zachorowania na raka sutka, piersi i jajnika;
- pomaga wrócić do masy ciała sprzed ciąży;
- relaksuje i uspokaja dzięki wydzielaniu prolaktyny;
- buduje więź między matką a dzieckiem.
A jakie Wy macie zdanie na ten temat?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz